Efektywna komunikacja. Jeśli kiedykolwiek zdarzyło Ci się zastanawiać, jak zdobyć zaufanie nastolatka, z pewnością przyszła Ci na myśl dobra komunikacja. Komunikacja nie zawsze musi jednak pochodzić z autorytatywnego punktu widzenia. Rodzice muszą znaleźć odpowiednie mosty komunikacyjne, wspólne tematy, odpowiedni ton i sposób

Jak odbudować stracone zaufanie ?Każdy prawidłowo funkcjonujący – właściwe jest tu również określenie zdrowy – związek opiera się nie wyłącznie na miłości, ale przede wszystkim na szacunku partnerów wobec siebie, wzajemnym wsparciu, lojalności i zaufaniu. Zaufanie wobec drugiej osoby, a zwłaszcza kogoś, z kim planuje się swoją przyszłość i z kim dzieli się życie, jest bardzo ważna. Jest nie tylko ważne, ale również wymaga niekiedy wielu sytuacji, które zaufanie budują, co z kolei może zająć nawet i kilka lat. Zaufanie zdobywa się bardzo trudno i spotykałam się już z opiniami, że nigdy nie należy bezgranicznie i bezwzględnie ufać drugiej osobie, ponieważ człowiek nie może sam tak do końca ufać sobie, więc nie może również ślepo zaufać komuś zdobywa się trudno, lecz stracić można je bardzo szybko i najczęściej przez coś, co z perspektywy czasu określamy głupotą. Czasami wystarcza jakieś jedno zdarzenie, nieopacznie wypowiedziane zdanie, by utracić zaufanie kogoś bliskiego. Czasami utrata zaufania trwa jakiś czas i jest niczym pęknięcia na szklanej tafli. Wystarcza potem jedna rzeczy, by prysnęło niczym rozbita już wspomniałam, zaufanie jest bardzo trudno zdobyć, utracić je można bardzo szybko i nigdy nie ma się pewności, że raz utracone zaufanie uda się odzyskać na nowo. Odzyskiwanie zaufania, jak wiele różnych sytuacji życiowych, wymaga przede wszystkim czasu. Nie możemy liczyć na to, że osoba, której zaufanie wobec siebie podważyliśmy swoim zachowaniem, obdarzy nas nim szybko i nie będzie to wymagało od nas żadnego wysiłku. Nie da się też nad utraconym zaufaniem przejść do porządku dziennego, uważając, że sprawy „rozejdą się po kościach” i wszystko samoistnie wróci do normy. Prawda jest taka, że bez choćby próby podjęcia odbudowania zaufania nic się nie unormuje, a przepaść między ludźmi będzie jedynie pogłębiała się. Jak bowiem można być z kimś, komu przestało się ufać? Na pewno odzyskanie utraconego zaufania będzie wymagało i czasu, i odpowiedniego zachowania w sytuacjach, które będą wymagały zaufania. Niejako pokazania na nowo bliskiej osobie, że może na nas znów polegać, że wyciągnęliśmy nie tylko odpowiednie wnioski, ale również czegoś nauczyliśmy się i nie popełnimy kolejnego błędu. Będzie wymagało również udowodnienia, że po raz kolejny nie pytanie, czy odzyskanie utraconego zaufania jest możliwe… Mówi się, że nie ma rzeczy niemożliwych – to, co wydaje się nam niemożliwych, wynika przede wszystkim z naszych ograniczeń. Wiele zależy od nas samych, czy i w jaki sposób podejmiemy starania o odzyskanie zaufania drugiej osoby. Problemem jednak jest to, czy ta osoba będzie w stanie zaufać nam na nowo. W chwili, w której zawodzimy kogoś, kto nam ufa, tracimy nie tylko jego zaufanie, ale również zmieniamy jego sposób postrzegania nas samych. Przekreślamy lata znajomości, przekreślamy to, że do tej pory byliśmy wręcz niezawodni. Przekreślamy nasz wizerunek, który budowaliśmy niekiedy latami. Zaczynamy wszystko od nowa, ale z obciążeniem w postaci straconego zaufania. Musimy mieć świadomość, że stoimy przed nie lada wyzwaniem, które będzie kosztowało nas sporo zaangażowania i nie będzie łatwe. Musimy mieć też świadomość, że utracone zaufanie będzie rzucało jakiś cień na przyszłość relacji i będzie wymagało od nas determinacji, że więcej już nie będzie mogli tej osoby zawieźć. Nie tylko od naszych działań jednak będzie zależało to, czy uda nam się odzyskać stracone zaufanie. Tak naprawdę będzie to zależne od tego, czy osoba, której zaufanie pragniemy odzyskać, będzie potrafiła otworzyć się na nas na tyle, by choć podjąć próbę zaufania nam na nowo. A to z kolei zależy od tego, w jakim stopniu i w jakich okolicznościach utraciliśmy jej zaufanie. Na pewno nie jest to niemożliwe, ale od nas już będzie zależało to, czy przekonamy bliską osobę, by dała nam szansę na to, aby mogła znów nam ufać. Warto mieć świadomość, że jeśli zawiedziemy ją po raz kolejny, to takiej szansy już nie będziemy mieli. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ jak odbudować zaufanie, jak odzyskać zaufanie, jak odbudować zaufanie w związku, jak odbudować związek po zdradzie, jak naprawić związek z dziewczyną, jak uratować wypalony związek, jak uratować związek który się rozpadł, jak naprawić związek po zdradzie,
Naszym celem powinno być ciągłe udoskonalanie wyrobów, tak aby, jak najlepiej odpowiadały one potrzebom klientów. W ten sposób zdobędziemy ich zaufanie i zapracujemy na osiągnięcie odpowiedniej reputacji. Chcąc poprawić jakość wyrobów, należy zebrać opinie od klientów, którzy mogą wskazać np. wadę fabryczną produktu.
Aby firma odnosiła sukcesy na coraz bardziej konkurencyjnym rynku, potrzebuje znacznie więcej, niż dobrze opracowanych procesów i kompetentnych pracowników. Zazwyczaj organizacje skupiają się na wynikach, zapominając, że ich fundamentem jest praca zespołowa. Jak twierdzi Jon R. Katzenbach (założyciel i starszy partner Katzenbach Partners, firmy zajmującej się doradztwem strategicznym i organizacyjnym; były dyrektor w McKinsey&Company) „zespoły będą odgrywały coraz większą rolę w tworzeniu organizacji o wysokim poziomie efektywności, a także w zapewnieniu stabilności osiąganych wyników”. Zresztą coraz bardziej doświadczamy tego już teraz. Podążając tym tokiem myślenia warto pochylić się nad pytaniem: co jest niezbędne, by praca zespołowa prowadziła do wysokich rezultatów? Otóż jednym z wyznaczników sukcesu zespołu jest jakość relacji między pracownikami oraz pracownikami i przełożonym, która bezpośrednio przekłada się na ich zaangażowanie. Zdaniem Patricka Lencioniego (autora modelu pięciu dysfunkcji pracy zespołowej) u podstaw zaangażowania leży zaufanie na podstawowym emocjonalnym poziomie. JAK ROZUMIANE JEST ZAUFANIE? Prowadząc procesy coachingu zespołu oraz rozmawiając z pracownikami i menedżerami, gdy pytam, jak rozumieją zaufanie, najczęściej słyszę, że dotyczy ono tego, co nazywam poziomem zadaniowym. Warto więc dookreślić, że w kontekście zespołowości zaufanie może przybierać dwie formy: Poziom zadaniowy: można streścić go w stwierdzeniu „wiem, że druga osoba wykona zadanie dobrze, bo ma do tego odpowiednie kompetencje”. Jest to zaufanie oparte na doświadczeniu i odnosi się do odpowiedzialności. W tym znaczeniu możemy polegać na innych, bo są niezawodni: wypełniają swoje obowiązki, oddają pracę w przydzielonym terminie, są słowni (robią to, do czego się zobowiązali). Choć zaufanie na poziomie zadaniowym jest niezwykle cenne i wprowadza względny spokój, to nie jest wystarczające, by zbudować zaangażowanie. Poziom relacyjny: oznacza, że „mogę powiedzieć, że czegoś nie potrafię, mam gorszy moment, mogę porozmawiać nawet o rzeczach trudnych, niewygodnych, odsłonić się bez obawy przed tym, że spotka mnie coś przykrego”. To zaufanie, że możemy polegać na drugiej osobie, bo jest po naszej stronie, traktuje nas uprzejmie, potrafi wysłuchać i wesprzeć (też emocjonalnie). Pracownicy, którzy czują, że darzy się ich zaufaniem na poziomie relacyjnym i że oni też mogą ufać (szefowi, współpracownikom), wykonują swoją pracę z większym zaangażowaniem i osiągają lepsze wyniki. Dlaczego? Ponieważ wiedzą, że mogą otwarcie dopytać, jeśli co jest dla nich niejasne, przedyskutować swoje pomysły i wątpliwości, bez narażania się na nieprzyjemne komentarze i ocenę, a także bez niepotrzebnego tracenia czasu na samodzielne poszukiwanie odpowiedzi. Wiedzą, że będą wspierani w nauce tego, czego jeszcze nie potrafią i optymalizują to, co wiedzą najlepiej. Gdy występuje takie zaufanie, każda osoba w zespole staje się silniejsza, ponieważ jest częścią efektywnej, spójnej grupy. CZY ZAUFANIE JEST KONIECZNE, ABY OSIĄGAĆ WYNIKI? Czy bez zaufania można pracować i robić biznes? Wiele firm tak właśnie działa, co sugeruje, że jest to możliwe. Warto więc zadać inne pytanie: jakim kosztem się to dzieje. Mam tu na myśli nie tylko pieniądze (choć gdy mówimy o biznesie to często główny wskaźnik, jaki jest regularnie monitorowany). Oprócz tego należy zwrócić uwagę, jak brak zaufania przekłada się na wizerunek firmy na zewnątrz, chociażby w sytuacji potrzeby rekrutacji, a nawet rekrutacji wewnętrznej. Dlaczego z jednymi menedżerami i zespołami ludzie chcą pracować i tam w przypadku wakatu zgłasza się kilkanaście osób z wewnątrz firmy, podczas gdy do innych działów zachodzi trudność w znalezieniu jednej. Można by powiedzieć, że chodzi o specyfikę pracy (merytoryka, zadania itp) w tym dziale, a jednak gdy zmienia się osoba na stanowisku szefa, pracownicy chętnie idą razem z nią. Zespół bez zaufania tak naprawdę nie jest zespołem, a tylko grupą osób pracujących razem (obok siebie). W takich okolicznościach pracownicy nie będą dzielić się informacjami i wiedzą. Mogą natomiast rywalizować o względy szefa i odpowiednie dla siebie obowiązki, przerzucać odpowiedzialność lub przenosić pewne zadania na innych członków zespołu, unikając tym samym pracy. Mogą unikać podejmowania ryzyka i wystawiania siebie na próbę, bez wsparcia innych. Bez więzi, zaufania i otwartości trudniej wpaść na genialny pomysł. Najlepsze pomysły zazwyczaj nie powstają w jednej głowie, ale pomiędzy ludźmi: w rozmowie, w sporze, podczas wspólnego szukania rozwiązania, brainstormingu. Gdy nie ma zaufania pracownicy nie chcą proponować nowych rozwiązań w obawie przed krytyką. Mogą prezentować postawę sceptyczną, niską motywację i mniejszą wydajność, wykonując w najlepszym wypadku swoją prace „od-do”. Taka praca nie dostarcza radości, a prowadzi do wypalenia zawodowego. PO CO DBAĆ O ZAUFANIE W ZESPOLE? Zaufanie to fundament do tego, aby tworzyć prawdziwe, trwałe i mocne relacje. Wtedy pracownicy: ufają, że współpracownicy nie oceniają ich problemów i niepowodzeń jako osobistych porażek, ale jako nieodłączne trudności i zmienności w pracy, którą wspólnie podejmują, wierzą w dobre intencje drugiej osoby, czy grupy i przekonaniu, że nie ma powodu do zbytniej ostrożności w relacji, czy komunikacji, ponieważ nie zostanie to wykorzystane przeciwko nim, potrafią przyznać się do braku jakiejś umiejętności, słabości, błędów i nie obawiają się prosić o pomoc, czy podejmować ryzyka, mają poczucie bezpieczeństwa, więc otwarcie mówią o swoich potrzebach, pomysłach, co sprzyja innowacji i produktywności, nie tracą energii na ochronę i pilnowanie siebie, a mogą przeznaczyć ją na pracę, dzielenie się wiedzą i pomoc pozostałym w osiąganiu wspólnych celów mówią sobie nawzajem prawdę, nie mają potrzeby wdawania się w rozgrywki, plotkowanie za plecami, czy bycie ironicznym/cynicznym w stosunku do współpracowników. rozwiązują ewentualne nieporozumienia w zarodku, z poszanowaniem osób, których one dotyczą, stosując przy tym komunikat „ja” oraz podejście „Ja – ok., Ty – ok.”. Dzięki zaufaniu na poziomie relacyjnym pracownicy mogą w pełni zaangażować się w swoje zadania, bez potrzeby tracenia czasu i doświadczania trudnych emocji spowodowanych relacjami w zespole i firmie. JAK BUDOWAĆ I ROZWIJAĆ ZAUFANIE W ZESPOLE? Zaufania nie da się kupić za żadne pieniądze (wynagrodzenie, premie, podwyżki, benefity itd). Budowanie zaufania to długotrwały proces, nie tak łatwy, a przy tym kluczowy i charakterystyczny dla zespołów, które osiągają wysokie wyniki. Co zatem możesz zrobić jako menedżer-lider, aby współtworzyć atmosferę zaufania wśród pracowników swojego zespołu? Oto zbiór pomysłów, jak to zrobić, zaczynając od siebie. Dbaj o swoją wiarygodność Jako menedżer-lider, który jest wiarygodny, potrzebujesz zachować spójność między tym, co mówisz a tym, co robisz. Dotrzymuj danych sobie i innym obietnic: czyli jeśli umawiasz się przed sobą, że czegoś się podejmiesz, to doprowadź do realizacji. Gdy nie jest to możliwe (bo np. sytuacja zmieniła się w odniesieniu do wyjściowej) wprowadź niezbędną korektę i niezwłocznie poinformuj o tym osoby, których to dotyczy. Jeżeli coś nie jest możliwe do wykonania, czy zrealizowania nie stosuj metody na „owijanie w bawełnę”, a mów wprost, że tego nie da się wykonać. Ponadto zidentyfikuj, co jest dla Ciebie ważne, czym kierujesz się w życiu (wartości) i zastanów się, w jaki sposób manifestujesz to w swoim zachowaniu. Pielęgnuj swoją autentyczność i integralność, bo to pozwoli wprowadzić do zespołu emocjonalną stabilność i przewidywalność. Rozwijaj świadomość swojego stylu komunikacji Świadomość, jak Twoje zachowanie wpływa na innych i wzajemne relacje, jest niezwykle istotna. Kluczowego znaczenia nabiera sposób komunikacji, bo jeśli masz dobre intencje (a wierzę, że tak zwykle jest), lecz nie potrafisz tego adekwatnie przekazać, to narażasz się na bycie odbieranym jako niespójny. Wtedy nie tylko Twój przekaz traci na jakości i zrozumieniu, ale także Ty tracisz na wiarygodności i zaufaniu. Dlatego zachęcam Cię do upewniania się nie tyle, CZY zostałeś zrozumiany, ale JAK zostałeś zrozumiany, ewentualnie dopytaj, co jest niejasne. Mów tonem spokojnym i zrównoważonym, nie podnoś głosu. Okazuj swoją otwartość i przejrzystość intencji; dbaj też o to w zespole Zademonstruj, jak ważna jest dla Ciebie otwarta komunikacja poprzez konsekwentne dzielenie się z zespołem swoimi przemyśleniami. Im częściej otwarcie rozmawiasz z pracownikami, tym bardziej udowadniasz, że nie masz ukrytego planu i będzie im łatwiej Tobie ufać. Trudno jest czuć się częścią zespołu, gdy każdy ma informacje, które nie zostały udostępnione pozostałym. Zachowaj przejrzystość, gdy jest to możliwe, ze wszystkimi członkami zespołu, nawet, jeśli informacje nie odnoszą się bezpośrednio do każdej osoby w zespole. Ewentualnie razem ustalcie, kto i do jakich danych potrzebuje mieć dostęp, a co jest zbędne. Organizuj regularne spotkania zespołu i informuj wszystkich o ważnych wydarzeniach związanych z pracą, czy projektem. Bądź przykładem Jeśli chcesz budować zaufanie w zespole, dawaj przykład i pokaż pracownikom, że im ufasz. Pamiętaj, że oni obserwują Cię na co dzień i biorą od Ciebie wskazówki – skorzystaj z okazji, aby pokazać im, jak naprawdę wygląda zaufanie do innych. Prezentuj z odwagą swoje mocne strony i mów o obszarach, które rozwijasz Tak, jak każdy człowiek, masz swoje zalety oraz wady. Pracownicy z Twojego zespołu prawdopodobnie o nich wiedzą, bo obserwują i doświadczają we współpracy. Nie ma więc sensu tego nadmiernie kamuflować. Lepszym rozwiązaniem jest przyznanie się, że dana umiejętność jest tą, nad której rozwojem pracujesz. Tym samym pokazujesz pracownikom, że Ty także stale się rozwijasz, podobnie, jak oni. Poprzez takie podejście okazujesz też swoją pokorę. Nie obawiaj się zatrudniać osób mądrzejszych od siebie. Im bardziej zróżnicowane doświadczenie w zespole, tym efektywniejszy się o staje. Utrzymuj poufność Może się zdarzyć, że dowiesz się od pracownika o czymś, o czym nie chciałby mówić pozostałym. Zwykle dotyczy to spraw osobistych, niekiedy trudnych, a rzutujących na podejście do pracy. Dopytaj wówczas, czego pracownik by od Ciebie potrzebował oraz – gdy sytuacja tego wymaga – jaką informację chciałby, abyś przekazał pozostałym osobom. O takich tematach zawsze rozmawiaj w cztery oczy. Szanuj emocje innych osób W Waszym zespole mogą być osoby, które są bardziej i mniej wrażliwe emocjonalnie (a przynajmniej nie okazujące emocji – co też nie znaczy, że wewnątrz ich nie odczuwają). Dbajcie nawzajem o przestrzeń do ich wyrażenia w higieniczny sposób np. poprzez zapewnienie przerwy w dyskusji (aby można było „dojść do siebie’). Pilnujcie, by pod wpływem emocji nie podejmować ważnych rozmów i decyzji i co ważne: uczcie się rozmawiać o emocjach. Np. „Jest mi źle, że nie zostałam uwzględniona w tym projekcie. Bardzo liczyłam na udział w nim, bo to byłaby dla mnie szansa nauczenia się czegoś nowego”; „Jest mi przykro, kiedy zwracasz się do mnie podniesionym tonem”, „Bardzo się stresuję, gdy mam wypowiedzieć się w trudnej sprawie. W takim momencie potrzebowałabym chwili ciszy z Waszej strony, bym mogła poskładać myśli”. Proponuj takie rozwiązania/możliwości, niech zespół wie, że się z tym liczysz. Poznajcie się jako ludzie, a nie tylko pracownicy Warto zachęcać pracowników do tego, by mieli przestrzeń do mówienia o sobie, różnych przygodach spoza pracy, pasjach, czy przeżytych historiach. Uwaga: warto zachować wrażliwość, gdy jako lider pytasz członków zespołu o sprawy osobiste – nie naruszaj ich prywatności ponad to, co sami chcą powiedzieć. Na przykład bardzo dobrze wspominam, gdy kilka lat temu pracując w zespole, co poniedziałek rano spotykaliśmy się, by nie tylko omówić zrealizowane i planowane do wykonania zadania oraz postępy prac, co zaczynaliśmy od opowiedzenia, co ciekawego wydarzyło się w weekend, czym chcemy się podzielić z innymi. Na początku nie było to łatwe, ponieważ mówienie o prywatnych sprawach oznaczało odsłonięcie się przed innymi. Z czasem nabieraliśmy coraz większego zaufania do siebie nawzajem i stawało się to przyjemnym momentem rozpoczynania tygodnia. Zresztą szybko okazało się, że mamy podobne zainteresowania z różnymi osobami, więc znaleźliśmy płaszczyznę do spotkań także poza pracą. Wychodźcie razem na lunch lub spotkania poza pracą To mogą być spotkania raz w miesiącu lub raz na kwartał, ważne by się odbywały. I tutaj jedna ważna podpowiedź: umówcie się, że podczas tych wyjść nie poruszacie tematów związanych z pracą, czy zadaniami. Przecież nie chodzi o to, by przeznaczyć ten czas na sprawy zawodowe, czy weryfikację postępów prac, a na zbudowanie relacji. Na przykład możecie ustalić, że każde kolejne spotkanie zorganizuje inny członek zespołu. Podczas niego wprowadzi pozostałe osoby z zespołu w świat swojej pasji, hobby, czyli zabierze do miejsca, w którym będzie można tego doświadczyć. Pielęgnujcie otwartość na drugą osobę i prawdziwe zaciekawienie Gdy rozmawiasz z drugim człowiekiem możesz czasami przyłapać się na tym, że słuchasz tylko do momentu, gdy możesz zakwalifikować jego wypowiedź do jednej z szufladek: zgadzam się z tym (to spójne ze mną) lub nie zgadzam się z tym (to nie moje). Może to powodować, że przestajesz wsłuchiwać się w prawdziwy przekaz rozmówcy, a w dalszej części wypowiedzi podążasz bardziej za własnymi myślami. W takiej sytuacji gubisz coś bardzo ważnego – możliwość zrozumienia drugiego człowieka i poznania jego punktu widzenia (szczególnie, gdy jest inny, niż Twój). Nie dowiadujesz się wtedy o jego sposobie myślenia. Zresztą pewnie dobrze wiesz, jak się czujesz, gdy ktoś tak naprawdę Cię nie wysłuchał, prawda? Podczas rozmowy zawsze w 100% skup się jako lider na pracowniku, aby on wyszedł ze spotkania z poczuciem/pewnością, że został wysłuchany. Rozmawiajcie o atmosferze w zespole Od czasu do czasu zachęć pracowników do tego, by mówili o tym, jak im się pracuje w tym zespole, czego potrzebowaliby więcej od siebie i pozostałych osób, czego mniej, jak chcą o to zadbać, jak chcą się dalej rozwijać jako zespół. Zadbaj też o przestrzeń, otwartość i zapewnij wsparcie, gdy rozmawiacie o trudnościach, błędach, czy konfliktach. Możesz to robić na spotkaniach zespołu, prosząc, aby każdy przyniósł coś, z czym aktualnie się mierzy. Ułatw rozmowę, pozwalając każdemu członkowi zespołu mówić i upewnij się, że pozostałe osoby okazują szacunek i słuchają się nawzajem, bez przerywania. Możesz też zapytać pracowników, jaka jest ich definicja zaufania? Po czym poznają, że komuś ufają? Co powoduje, że tracą zaufanie? To dobry punkt wyjścia do rozmowy o tworzonej wspólnie atmosferze. Wdrażaj pożądane zmiany lub informuj o powodach odmowy Gdy podczas rozmowy zespołowej pojawią się pomysły na zmiany w funkcjonowaniu Waszego zespołu, Twoją rolą jest dopilnowanie następnych kroków. Chodzi o to, by pracownicy mieli poczucie, że ich zdanie jest brane pod uwagę, a nie jedynie rzucane na wiatr i nic się z tym dalej nie dzieje. Oczywiście może się tak zdarzyć, że nie wszystko, o co proszą czy pytają pracownicy, jest możliwe do realizacji. W takiej sytuacji nie zostawiaj sprawy samej sobie, bo nabierze drugiego obiegu w głowach i rozmowach korytarzowych. A tak najczęściej rodzą się plotki. Dotrzymuj danego słowa, a jeśli nie jest to możliwe, wyjaśnij powody. Mów wprost, jeśli jakieś rozwiązanie, czy pomysł nie jest możliwe do spełnienia, czy wdrożenia. Zachęcaj do wzajemnej pomocy i promuj zespołowość Podczas regularnych spotkań tzw. statusowych, gdzie omawiacie postępy prac, pytaj, kto i kogo może wesprzeć. Dobrym pomysłem jest też pytanie pracowników, komu chcą podziękować i za co. W ten sposób będziecie tworzyć atmosferę doceniania i pomagania sobie. Zachęcajcie się nawzajem do wyrażania opinii Zwiększaj zaangażowanie poprzez komunikację dwukierunkową. Zadawaj otwarte pytania, zachęcaj do dyskusji, wprowadź zasadę, że nie oceniamy osoby, a jedynie pomysły. Wskazówka: możliwe, że w Twoim zespole są osoby, które wypowiadają się częściej oraz takie, które wypowiadają się sporadycznie. Te pierwsze mogą mieć tendencję do zajmowania większej przestrzeni rozmowy, mówienia głośniej i podawania mnóstwa przykładów za swoimi pomysłami. To może powodować, że Ci drudzy będą mieć trudność w przebiciu się i przedstawieniu swojego zdania. To, że rzadziej mówią wcale nie znaczy, że nie mają swojego zdania. Twoją rolą jako menedżera-lidera jest aktywowanie osób małomównych i zapewnienie im bezpiecznej przestrzeni, by mogli zaistnieć. Bardzo możliwe, że zaskoczą Cię wnikliwością swoich przemyśleń, umiejętnością przeanalizowania omawianych kwestii pod różnym kątem, identyfikowania ryzyk i możliwości, dzięki czemu finalne rozwiązania zyskają na wartości. Rozmawiajcie na temat swoich potrzeb oraz tego, co dla każdego członka zespołu jest ważne, aby lepiej się zrozumieć i uniknąć sytuacji grania do swojej bramki. Włączaj pracowników w podejmowanie decyzji W sprawach, które dotyczą pracy Twojego zespołu warto, byś poznał ich opinie przed finalną decyzją. Konsultuj się z pracownikami, a dzięki temu zwiększysz ich identyfikowanie się z kierunkiem działania i niezbędnymi do podjęcia zadaniami. To wpiera poczucie przynależności do zespołu i organizacji, poczucie bycia ważnym oraz współdzielenie odpowiedzialności. Stwórz bezpieczną przestrzeń do rozmowy o błędach/porażkach Zgodnie z powiedzeniem „ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi” lub nie robi czegoś nowego/niestandardowego. Zadbaj o to, byście w zespole mogli o tym otwarcie rozmawiać. Nie po to, by obwiniać, czy oceniać się nawzajem i wytykać niedociągnięcia, co raczej poszukać lekcji na przyszłość i dzięki temu uczyć się jako zespół. Kluczowe jest zadbanie o stworzenie wspierającej atmosfery podczas takiej wymiany myśli. Każdy z nas czasami się myli, popełnia błędy, doświadcza niepowodzeń. To normalne. Możliwość omówienia tego bez poczucia wstydu, obawy przed krytyką, czy gorszymi konsekwencjami może nawet wzmocnić zespół. Zachęcaj pracowników do przemyślenia błędu w konstruktywny sposób. Co wszyscy możecie zrobić, aby naprawić to, co się wydarzyło i iść RAZEM do przodu? Jak możecie upewnić się, że ten błąd się nie powtórzy? Mów bezpośrednio do osoby, której sprawa dotyczy, a nie za jej plecami Podstawowa zasada w udzielaniu informacji zwrotnej brzmi: chwal publicznie, a konstruktywny feedback przekazuj na osobności. Bądź częścią zespołu Okazuj swoją gotowość do wsparcia, włączenia się w realizację zadań (szczególnie w sytuacjach krytycznych np. gdy któryś z pracowników poszedł nagle na zwolnienie, a zbliża się termin oddania projektu). Stosuj „politykę otwartych drzwi”, czyli otwartość, by pracownicy mogli do Ciebie przyjść i przedyskutować niejasne dla nich czy ryzykowne kwestie. Udzielaj wówczas wsparcia, zadawaj otwarte pytania i pobudzaj pracowników do samodzielnego myślenia. To szybko zaprocentuje, ponieważ oni będą się rozwijać, będą czuć, że wierzysz, że są w stanie (mają odpowiednie kompetencje), by poradzić sobie z zadaniem, masz dla nich czas, gdy tego potrzebują. Z angielskiego „TEAM” oznacza „Together Everyone Achieves More”, czyli w tłumaczeniu „razem wszyscy osiągają więcej”. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy zespół dobrze ze sobą współpracuje, członkowie zespołu ufają sobie nawzajem i udzielają wsparcia. Zrozumienie tych fundamentów ma duży wpływ na budowanie niezwykłych zespołów, które dostarczają, a nawet przekraczają oczekiwane wyniki. PO CZYM POZNAĆ, ŻE PRACOWNICY UFAJĄ SOBIE NAWZAJEM I TOBIE JAKO SZEFOWI? Mogą świadczyć o tym następujące zachowania: chętnie przychodzą do Ciebie, by porozmawiać o swoich trudnościach i komunikują to też innym członkom zespołu (bez obawy przed oceną), nie obawiają się mówić o swoich sprawach prywatnych, odważnie zgłaszają swoje pomysły, nawet te niepopularne, proszą Ciebie i współpracowników o informację zwrotną dotyczącą zachowań oraz sami też jej udzielają, zwracają się do Ciebie o wsparcie w sytuacjach konfliktowych, mają odwagę kwestionować zdanie współpracowników i Twoje, nie obawiają się rozmowy i oceny okresowej, nie jesteś ostatnią osobą, która dowiaduje się o tym, że pracownik chce odejść. Zweryfikuj, na ile wspomniane wyżej zachowania i postawy występują w Waszym zespole. PODSUMOWANIE Jako, że jesteśmy istotami społecznymi, to jakość relacji jest dla nas bardzo ważna. Potrzebujemy wspierających relacji, opartych na zaufaniu, bez ciągłej czujności i doszukiwania się ukrytych motywów – także w środowisku zawodowym. Jeśli chcemy pracować z osobami, które dążą do osiągania wysokich wyników, są zaangażowane, biorą odpowiedzialność za siebie i swoją pracę, a także chętnie dzielą się swoimi pomysłami, to potrzebujemy pamiętać, że zaufanie jest czynnikiem niezbędnym. Budowanie zgranych zespołów nie dzieje się samo. Wymaga to świadomej pracy ze strony menedżera-lidera, a niekiedy też wsparcia zewnętrznego w postaci coachingu zespołu. Ogranicza to wystąpienie dysfunkcji zespołowych i/lub ułatwia poradzenie sobie z nimi, a w konsekwencji przenosi jakość współ-pracy na wyższy poziom. Organizacje o wysokim poziomie zaufania wyróżnia wysoki poziom zaangażowania ze strony pracowników, co staje się silną przewagą konkurencyjną. Jeśli chcesz mieć w zespole pracowników, którzy się starają, są zmotywowani i którzy ulepszają siebie i Waszą firmę, dbanie o zaufanie jest niezbędne. Jako menedżer-lider masz moc, aby było to możliwe. Kierowanie się jasnymi zasadami, opartymi za wzajemnym zaufaniu, doprowadzi do sukcesu i zadowolenia pracowników, a to przełoży się pozytywnie na wyniki. Jeśli masz pytania dotyczące opisanego tutaj podejścia lub mojego sposobu pracy – serdecznie zapraszam do kontaktu. Marta Jagodzińska Konsultantka HR, akredytowany Coach PCC ICF (International Coach Federation), certyfikowany Coach Zespołowy i Grupowy, certyfikowana Facylitatorka #IamRemarkable (inicjatywa firmy Google), absolwentka programu Transformational Presence Leadership and Coach Training (TPLC autorstwa Alana Seala) oraz Mindfulness Based Stress Reduction (MBSR). Licencjonowana Konsultantka i Trenerka odporności psychicznej Mental Toughness (MTQ48 i MTQPlus) oraz Zintegrowanego Modelu Przywództwa (ILM72). Absolwentka Uniwersytetu SWPS w Warszawie, kierunek: psychologia, dwie specjalizacje: zarządzanie zasobami ludzkimi oraz stres w organizacji. Ukończyła także studia podyplomowe w Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie na dwóch kierunkach: Coaching profesjonalny – metody i praktyka oraz Zarządzanie kompetencjami pracowników. Specjalizuje się w badaniu potencjału menedżerskiego (Assessment i Development Center, badanie odporności psychicznej MTQ48 i MTQPlus, badanie stylu przywództwa ILM72), coachingu menedżerów i liderów oraz coachingu zespołów. Od 11 lat aktywnie działa na rzecz kobiet, wspierając je w rozwoju naturalnej pewności siebie, wzmocnieniu odporności psychicznej oraz świadomym zarządzaniu karierą. Autorka narzędzia rozwojowego do wzmacniania odporności psychicznej „Energia myśli”. Stale pogłębia swoją wiedzę i doświadczenie w zakresie podejścia, badań naukowych i praktyki w obszarze mental health & wellbeing. Pracuje w podejściu transformującym, opartym na holistycznej koncepcji człowieka. Zrealizowała ponad 2000 godzin sesji coachingowych. Przez kilkanaście lat pracowała na etacie w międzynarodowych i polskich korporacjach w obszarze HR. Jej Klientami są zarówno osoby indywidualne (przede wszystkim kobiety), jak i organizacje i ich pracownicy. Zdobyć zaufanie (Gaining Credence) Sposób odblokowania: Automatycznie po ukończeniu głównego zadania Kaan & Able. Poziom trudności: wysoki Nagrody za ukończenie: 7500 punktów fot. Anika KaszaZadałem kiedyś pytanie pewnemu mężczyźnie podczas lekcji tańca: „Co musiałoby się stać, żebyś pewniej poczuł się w tańcu?”. On odpowiedział: „Ona musiałaby mi zaufać i uwierzyć w moje możliwości”.Zaufanie to ważny element relacji mężczyzna-kobieta. To często być, albo nie być danego związku. Budowanie zaufania trwa zazwyczaj długo, jego strata to moment. Wiele osób zadaje sobie więc pytanie jak zdobyć zaufanie i jak je pielęgnować? I czy w ogóle warto mieć zaufanie do innych?Ufać to za słownikiem języka polskiego: „mieć przekonanie, że ktoś nie oszuka i nie zrobi niczego złego” lub „być przekonanym, że ktoś posiada jakieś umiejętności, zdolności itp. i potrafi je odpowiednio wykorzystać”.Zaufaniem z reguły darzymy specjalistę w danej dziedzinie – lekarza, prawnika, strażaka, ale również mechanika samochodowego, budowlańca czy życiu osobistym, wchodząc w nowy związek, ufamy drugiej osobie, mając nadzieje na trwały swojej pracy z parami ślubnymi często na moją prośbę: „Zaufaj mu, oprzyj się plecami o jego dłonie”, słyszę stwierdzenie narzeczonej: „Żartujesz??? Przecież on mnie puści. Nie ma mowy!”. Pada ono zazwyczaj podczas ćwiczenia jakiegoś trudniejszego elementu tańca lub kiedy mężczyzna ma po prostu podnieść swoją partnerkę. Wiem – ortopedzi w tym momencie zakrzykną: „Panie, nie podnoś Pan. Szkoda kręgosłupa!” A ja na to – jeśli nie szkoda kręgosłupa dla tapczanu czy regału to dlaczego szkoda go dla kobiety? Właśnie! Dla kobiety warto to robić. Bo to coś więcej niż fizyczne uniesienie jej wróćmy do tematu. Wspomniany mężczyzna był chętny i gotowy do współpracy ze swoją partnerką. Dlaczego więc wspomniana kobieta miała wątpliwości co do tego zadania? Bo nie ufa do końca swemu mężczyźnie i dowiedziała się o tym podczas lekcji kobieta jest istotą niezależną i samosterowną – jeśli czegoś potrzebuje, a tego nie dostaje od drugiej strony, to sama to sobie zapewnia. Jeśli ma wątpliwości, że mężczyzna może czemuś nie podołać, sama się za to bierze, rzadziej odpuszcza. Jeśli sytuacja się powtarza, zachowuje się schematycznie, bo już spodziewa się jak gdyby zmieniła nieco nastawienie i zamiast mówić swojemu mężczyźnie: „Tylko mnie nie upuść, na pewno mnie nie utrzymasz”, powiedziała: „Ufam Ci, wierzę w ciebie, dasz radę”, a po fakcie dodała: „Dobrze to zrobiłeś, czułam się komfortowo”, to mężczyzna z całą pewnością jeszcze chętniej i z większym zaangażowaniem podchodziłby do kolejnych zadań. Nosiłby ją na rękach dosłownie i w ma związków idealnych, ale z pewnością trzeba o nie dbać, rozwijać je i budować. Najlepiej co jakiś czas przyjrzeć się swoim przekonaniom i je doceniajcie swoich mężczyzn i ufajcie im!Mężczyźni, dbajcie o swoje kobiety i bądźcie dla nich oparciem, bo to w Was przecież drzemią naturalne pokłady siły i męskości. Uwierzcie w siebie i bądźcie sobą w tańcu i w jak to zrobić w praktyce?Zadałem kiedyś pytanie innej kobiecie: „Kiedy ostatni raz powiedziałaś mu coś miłego?”Ona: „Cały czas mu mówię!”On: „Akurat, z pół roku temu słyszałem jakieś dobre słowo…”Wniosek: Mówcie sobie często dobre rzeczy, dostrzegajcie choćby najdrobniejsze miłe detale Waszej wspólnej codzienności i mówcie o nich. Choćby: ”Pyszną kawę zaparzyłeś, ładnie Ci w tym krawacie, wzorowo zaparkowałaś samochód, masz piękny uśmiech”. To niewątpliwie wpłynie pozytywnie na Waszą relację, a co za tym idzie wzmocni poczucie zaufania i pewności w Ty kiedy ostatnio powiedziałeś/-aś coś dobrego bliskiej osobie? Podziel się proszę w też do skorzystania z lekcji tańca ONLINE. Na laptopie, na żywo, bez wychodzenia z domu, dam Wam więcej wskazówek i przygotuje do każdej tanecznej imprezy :) Klik!Autor tekstu: Tomasz Rachwalski (wygrać) to win [medal, nagrodę] zdobyć Oskara za coś to win an Oscar for something zdobyć tytuł mistrza Europy to win the European title zdobyć złoto (potoczny) to win a gold (medal) 2. ( w zawodach, wyborach ) to score [punkty] to win [głosy] zdobyć bramkę to score a goal zdobyć większość mandatów to win a majority of seats 3. Chcesz zdobyć zaufanie swojej dziewczyny, ale nie chcesz wywoływać dramatu, gdy pojawi się jej defensywność? Oto jak możesz to zrobić. Problemy związane z zaufaniem są powszechne w świecie randek! Dlatego zdobycie zaufania dziewczyny, z którą dopiero się spotykasz, może być wyzwaniem. Często dziewczęta mają problemy z zaufaniem ze względu na ich ostatni związek, dzieciństwo, sposób traktowania ich przez bliskich oraz szereg innych powodów. Dziewczyna, z którą zaczynasz się spotykać, może wahać się, aby zbliżyć się do ciebie, ponieważ może bać się, że skończysz ją krzywdząc, gdy się otworzy. Może cię naprawdę lubić, ale może też potrzebować jakiegoś znaku, że może ci zaufać. Naprawdę nie można jej za to winić. W końcu, jak każdy problem, który warto rozwiązać, nie zostanie rozwiązany za jednym razem. Pozostaje więc pytanie: jak sprawić, by dziewczyna czuła się na tyle swobodnie, aby ci zaufać? Jak zdobyć zaufanie dziewczyny Chociaż żadna z dwóch kobiet nie ma dokładnie takich samych problemów z relacjami, nadal możesz skorzystać z tych wskazówek, aby spróbować ją w końcu zaufać. # 1 Nie wywieraj na nią presji. Jeśli twoja dziewczyna mówi ci, że nie jest gotowa spotkać się z przyjaciółmi, wybrać się na wycieczkę z tobą, a nawet przespać się z tobą, bez względu na okoliczności, nie wywieraj na nią presji. Nacisk na nią może tylko uczynić ją bardziej odporną na robienie rzeczy, które chcesz z nią zrobić. Ma granice nie bez powodu. Aby zdobyć jej zaufanie, naprawdę musisz przestrzegać tych granic i pozwolić jej na podejmowanie ryzyka zgodnie z własnym poziomem komfortu. # 2 Komunikuj się z nią. Skuteczna komunikacja z twoją dziewczyną może pomóc jej zrozumieć, że zależy ci na jej emocjonalnym samopoczuciu. Pomoże to jej poczuć się bezpiecznie wokół ciebie. Jeśli czuje, że potrafi wyrazić siebie i rozmawiać z tobą w zdrowy sposób, kiedy tylko zajdzie taka potrzeba, to pokazuje jej, że może się przed tobą otworzyć, a tym samym dać jej znać, że jest w dobrych rękach. Oczywiście musisz także być wobec niej wyrozumiały i wrażliwy, aby pokazać jej, że naprawdę o nią dbasz. # 3 Bądź cierpliwy. Chociaż możesz spieszyć się na głębsze poziomy połączenia, być może będziesz musiał poczekać trochę czasu, zanim będzie gotowa. Czasami wszystko, co możesz zrobić, to po prostu poczekać i spróbować nie mieszać emocjonalnej puli, kiedy ona się do ciebie przyzwyczaja. # 4 Spędź z nią dużo czasu. Spędzanie z nią czasu pomoże jej się przyzwyczaić. Zaufanie zbuduje się naturalnie po spędzeniu z nią więcej czasu, a ona zda sobie sprawę, że jesteś kimś, z kim może czuć się komfortowo. Otwórz się na nią i pokaż jej różne strony, niezależnie od tego, czy czujesz się podekscytowany, smutny czy sfrustrowany. Pokazanie jej prawdziwych kolorów pomoże jej zdecydować, czy naprawdę jesteś godny jej zaufania. # 5 Rozśmiesz ją. Jeśli uda ci się ją rozśmieszyć, pomoże jej się uspokoić i uspokoić. Śmiech idzie w parze ze szczęściem i komfortem, i to są rzeczy, które chcesz, aby kojarzyła się z Twoją firmą. # 6 Zapytaj ją, co możesz zrobić, aby jej zaufać. Choć na początku może się to wydawać dziwne, skuteczne może być pytanie, czy możesz zrobić coś, co pomoże jej poczuć się komfortowo. Na przykład niektóre kobiety, które zostały oszukane, mogą czuć się bardziej swobodnie, jeśli od czasu do czasu mogą zobaczyć twoje konto w mediach społecznościowych lub telefon. Mówi jej, że różnisz się od palanta, który ją wcześniej skrzywdził. # 7 Pokaż jej, że dbasz o nią. Jeśli zdobędziesz jej słodkie prezenty lub wykonasz przemyślane gesty, kiedy tylko możesz, naprawdę może to zrobić wiele, jeśli chodzi o przekonanie cię do zaufania. Na przykład możesz ugotować jej posiłek lub zaoferować załatwienie niektórych spraw lub od czasu do czasu dać kwiaty. Jednym z powodów, dla których tak długo ci ufa, jest to, że prawdopodobnie próbuje dowiedzieć się, czy bezpiecznie jest pozwolić, aby jej serce zostało w ciebie zainwestowane. Więc jeśli pokażesz jej, że się o nią troszczysz, łatwiej będzie jej powiedzieć, że można bezpiecznie dla ciebie zakochać się. # 8 Nie sprawdzaj innych dziewczyn w jej obecności. To nie jest łatwe! Jeśli przechodzi piękna kobieta, czasami trudno jest jej nie rzucić okiem. Ale jeśli wiesz, że spojrzenie na nieznajomego sprawi, że twoja dziewczyna pomyśli, że masz wędrujące oczy, to na pewno nie będzie tego warte, prawda? # 9 Daj jej komplementy. Komplementy mają długą drogę, jeśli chodzi o zwiększenie poczucia własnej wartości kobiety. Kiedy to dla niej robisz, pokazujesz jej, że ją doceniasz, a kobieta chętniej zaufa komuś, kto docenia jej obecność. Pamiętaj tylko, aby zachować komplementy, aby nie brzmiały jak pochlebca. Oryginalne komplementy na temat jej umiejętności będą również radzić sobie lepiej niż płytkie komplementy na jej samym wyglądzie. # 10 Poproś przyjaciół o wskazówki. Istnieje duża szansa, że ​​przyjaciele twojej dziewczyny rozumieją, jak ona działa. Dlaczego więc nie poprosić ich o radę, jak zdobyć zaufanie? Mogą mieć naprawdę konkretne wskazówki, które mogą pomóc, na przykład jak sprawić, by czuła się kochana, jakie gesty nie doceniłaby i jak uniknąć obrażania jej pozornie nieszkodliwymi wypowiedziami. Zdobycie zaufania dziewczyny bez utraty kończyny może czasem być dość garstką. Prawdopodobnie możesz za to podziękować jej byłemu chłopakowi. Jeśli jednak dobrze rozegrasz swoje karty, zdasz sobie sprawę, że może ona coraz bardziej zbliżać się do Ciebie, by wreszcie ci zaufać. Chociaż czasami możesz mieć ochotę rzucić ręcznik, jeśli naprawdę lubisz dziewczynę, prawdopodobnie warto odbyć emocjonalną podróż, aby zdobyć jej zaufanie. Może to oznaczać radzenie sobie z tym, gdy zostanie wyzwolona lub będzie się bronić, ale jeśli uda ci się przejść przez szorstkie łaty, po drugiej stronie może być coś wielkiego.
Jak jest "zdobywać zaufanie" po angielsku? Sprawdź tłumaczenia słowa "zdobywać zaufanie" w słowniku polsko - angielski Glosbe : gain confidence
fot. Fotolia Zaufanie to fundament udanej relacji partnerskiej. Bez niego żaden związek długo nie przetrwa. Zazwyczaj nie pojawia się od razu – czasem pracuje się na nie wiele miesięcy, a nawet lat, dlatego warto je pielęgnować. Utrata zaufania to bardzo poważny problem, który grozi rozpadem związku, ale jeśli zależy nam na partnerze, warto dołożyć starań, aby je odzyskać. Jak dbać o zaufanie w małżeństwie? 5 wskazówek, jak odbudować zaufanie w związku 1. Nie miej tajemnic Każdy człowiek skrywa swoje sekrety, ale jeśli chcemy odzyskać zaufanie do partnera, nie powinniśmy niczego przed nim zatajać. Postaw na szczerość i wymagaj jej od drugiej połowy. Jeśli zawsze będziecie sobie mówić prawdę, stopniowo zaczniecie znów darzyć się zaufaniem. Musicie jednak uzbroić się w cierpliwość. Jego odbudowanie wymaga czasu. 2. Walcz z nieuzasadnionymi podejrzeniami Częstą konsekwencją utraty zaufania do partnera jest chorobliwa podejrzliwość. Jeśli jednak chcesz, aby w twoim związku znów zaczęło się układać, musisz przestać myśleć, że twoja druga połowa ma wobec ciebie złe intencje. Podawanie w wątpliwość każdego słowa czy czynu partnera na pewno nie wpłynie na korzyść waszej relacji. Powinnaś wierzyć w to, że tak jak ty pragnie, aby wszystko się między wami ułożyło. 3. Mów jasno o swoich uczuciach Odbudowanie zaufania w związku nie jest możliwe bez szczerych rozmów. Jeśli chcesz naprawić waszą relację, nie możesz unikać podejmowania trudnych tematów. Wyznaj, co chciałabyś zmienić, czego brakuje ci w waszym związku. Jeśli coś budzi twój niepokój, nie bój się powiedzieć o tym partnerowi. Wyrażaj się precyzyjnie. Niedomówienia mogą doprowadzić do nieporozumień, przez które będziesz oddalać się od swojej drugiej połowy, zamiast zbliżać. 4. Nie obwiniaj partnera Nawet jeśli to partner jest odpowiedzialny za kryzys w waszym związku, postaraj się mu tego nie wypominać. Skoro zdecydowałaś się dać mu szansę, nie podkreślaj na każdym kroku, że wyrządził ci krzywdę. W ten sposób na pewno nie uda ci się odbudować zaufania w waszym związku. Stroną, która powinna się o to starać, nie jest wyłącznie twoja druga połowa. Ty również musisz włożyć dużo wysiłku w to, aby wasza relacja była taka jak dawniej. 5. Skup się na pozytywach Kluczem do odbudowania zaufania w związku jest koncentrowanie się na pozytywach. Zamiast zrzucać winę na partnera i ciągle roztrząsać to, co się stało, pomyśl o miłych chwilach, które ze sobą spędziliście. Na pewno macie na swoim koncie mnóstwo wspaniałych wspomnień. Powracanie do nich pamięcią sprawi, że będziesz czuła się silniejsza i pogodniej patrzyła w waszą wspólną przyszłość. Jak uzdrowić związek po zdradzie? Jeżeli zaufanie zostało złamane przez zdradę – unikać flirtowania z płcią przeciwną i ryzykownych zachowań. Jeżeli zaufanie złamało nasze plotkarstwo, przystopowanie z ploteczkami i pilnowanie się na każdym kroku w tym, co się mówi. Nie zaszkodzi okazywać również wiele sympatii i zrozumienia dla osoby, u której chcemy
napisał/a: MisterK 2008-05-30 17:32 Cześć wszystkim. Postanowiłem, że napiszę na forum, może Wy doświadczeni w tych sprawach ludzie mi doradzicie Mam 22 lata, poznałem dziewczynę (nazwijmy ją Panią R) o prawie 4 lata młodszą od siebie, pech chciał, że trafiłem na osobę z trudnym charakterem, ale zakochałem się w niej bardzo i chciałbym, żeby ona odwzajemniła moje uczucie. Pani R jest skryta emocjonalnie, szczerze umie rozmawiać tylko na gadu-gadu, unika nawet rozmów przez telefon. Kiedyś wyznała mi, że zamknęła się tak po tym, jak ktoś z jej bliskich umarł (nie będę opisywać szczegółów) oraz, że potrzeba wiele czasu, aby zdobyć jej zaufanie. Spotkaliśmy się dopiero dwa razy, ale już od początku czułem, że jest wyjątkowa. Pani R traktuje mnie dość powierzchownie, jest niedotykalska, nie pozwala się odprowadzać i pozostawia bardzo mieszane uczucia. Staram się jak mogę, prawiąc jej subtelne komplementy, chociaż nie narzucam się, bo nie chcę być natrętem. Rozmawiamy ze sobą długo na różne tematy, rodzina, szkoła, etc, ale prawdę mówiąc trochę mnie męczy to gadanie, bo trochę zmuszam się, aby znaleźć jakiś ciekawy temat, brakuje nam spontaniczności. To sprawia, że nie czuję się przy niej swobodnie i niepotrzebnie się zamykam. Nie potrafię jej powiedzieć prosto w oczy co do niej czuję, bo z jednej strony boje się jej reakcji, a drugiej strony wiem, że to niedojrzałe zachowanie, wyznawać komuś miłość po niespełna dwóch tygodniach znajomości. Niestety jest cholernym romantykiem i ciężko mi z tym, zakochuję się rzadko, a jeśli już to na całego. Nie zniosę kolejnego odtrącenia, jestem samotny i czuję się źle, bo nie jestem pewien jak z nią postępować. Pani R z pozoru sprawia wrażenie słabej kobietki, ale w gruncie rzeczy ma dość silną osobowość, jest sympatyczna, dla niej najważniejszą wartością w życiu jest rodzina, takie bynajmniej odniosłem wrażenie. Często przysyła mi SMS-y, więc sądzę, że nie jestem jej całkiem obojętny. Jak zdobyć zaufanie takiej kobiety?
QGhmXwn.
  • v0as81r79t.pages.dev/71
  • v0as81r79t.pages.dev/223
  • v0as81r79t.pages.dev/216
  • v0as81r79t.pages.dev/236
  • v0as81r79t.pages.dev/284
  • v0as81r79t.pages.dev/166
  • v0as81r79t.pages.dev/202
  • v0as81r79t.pages.dev/138
  • v0as81r79t.pages.dev/338
  • jak zdobyć zaufanie zranionej dziewczyny